Rodzice wraz z dziećmi włączyli się w akcję Mobilna Wigilia. Dotarli do kilkudziesięciu domów, dostarczając paczki dla potrzebujących mieszkańców Warszawy. Zakończyli akcję zmęczeni, ale z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu.
„Były to emocjonalne spotkania i smutne historie…” „Serce pęka, jak widzi się, że dla tych starszych ludzi ten barszczyk, rybka i parę herbatników to cała Wigilia…” – te smutne refleksje rodziców jeszcze bardziej pokazują, jak wiele dobra popłynęło do potrzebujących w te magiczne dni. (EF)